gdzie wiszą lub stoją lampy w pokoju dziennym
Oznacza to, że do łazienki o powierzchni 10 m2 trzeba zamontować żarówki o szacunkowej mocy 250 W. Jeśli jednak chcesz uzyskać bardziej nastrojowy klimat, na każdy m2 wystarczy ok. 150 xl czyli (ok. 10 W mocy). W klimatycznej łazience o powierzchni 10 m2 sprawdzą się zatem żarówki o mocy 100 W.
Chcąc stosować feng shui w mieszkaniu, zadbaj o każde pomieszczenie. W pokoju dziennym toczy się większa część rodzinnego życia. Wiesz już, jakie kolory tam zastosować, a co z rozkładem mebli? Filozofia feng shui w pokoju dziennym mówi o tym, żeby kanapa stała pod ścianą – dzięki temu nie będzie blokowała przepływu energii.
W ofertach są dostępne ścianki, które mogą być zamontowane na stałe – w formie gipsowej (z wykorzystaniem płyt gipsowo kartonowych), szklanych ścianek lub wykorzystujące zabudowę meblową. Takie oddzielenie sypialni w pokoju dziennym daje spore opcje jak urządzić sypialnię, jednak zamyka przestrzeń i sprawia, że pokój dzienny
Wybieramy oświetlenie w pokoju dziennym Salon to pomieszczenie pełniące wiele funkcji. Odpoczywamy w nim po pracy, spędzamy czas z rodziną czy przyjmujemy gości – stąd oświetlenie w pokoju dziennym nie może być przypadkowe. Jakie lampy do salonu wybrać i jak zaaranżować oświetlenie, by jak najlepiej spełniało swoją funkcję?
W brązowych wnętrzach świetnie sprawdzają się białe meble (kilka przykładów podamy jeszcze poniżej, przy innej okazji) lub w kolorze jasnego drewna. Brązowy kolor ścian najlepiej wyeksponuje ich formę i barwę, a dopełnieniem będą tu kolorowe dodatki: zasłony, ceramika, świece, narzuta czy poduszki.
Phrase Type Pour Draguer Site Rencontre. 23-11-2016 09:19Lampy w pokoju dziennym pełnią dziś nie tylko funkcję użytkową, ale również tworzą nastrój i coraz częściej są niezwykłą dekoracją wnętrza. Jak zatem oświetlić salon, żeby zachwycał? Polski projekt: drewniane lampy z 11Polski projekt: drewniane lampy z 11Blask, który bije od lamp w tym salonie, rozświetli mrok najkrótszych dni w roku. Doskonały przykład wykorzystania różnych sposobów oświetlenia w jednym Seasons_free3 z 11Kominek, który można mieć w każdym mieszkaniu, bo nie wymaga specjalnej instalacji. Ten pasuje do wnętrz w stylu klasycznym, ale sam pomysł jest uniwersalny - do zastosowania wszędzie, gdzie tylko nam się shutterstock_222881014 Dasha z 11Prosty żyrandol jest wyjątkowo dekoracyjny. Można się nawet pokusić o zrobienie go STEFAN THURMANN5 z 11Ciepła barwa światła sprzyja długim, niespiesznym rozmowom przy herbacie lub lampce winaStefan Thurmann / Picture Press/Stefan Thurmann6 z 11Elegancki panel umożliwia sterowanie światłem i roletami. Berker Ts Sensor, szkło, możliwość wyboru własnej czcionki, symboli i kolorów. od 730?zł?Hagerfot. hager_ts46_180912 (3).jpg7 z 11Świece są bezkonkurencyjne w tworzeniu nastroju. Ale można je zastą- pić światłem elektrycznym, emitowanym np. przez lampy do złudzenia przypominające świece. Lampa wisząca, metal wzór?Kare DesignFot. KARE DESIGN8 z 11Oświetlenie salonumat. prasowe9 z 11Oświetlenie salonumat. prasowe10 z 11Oświetlenie salonuH&M Home11 z 11Lampa trójnógFot. salonie czy też pokoju dziennym domownicy spędzają większość wolnego czasu, tu spotykają się z rodziną, przyjaciółmi, czytają, oglądają telewizję, odpoczywają. Dlatego zaplanujmy oświetlenie tak, by łatwo dało się dostosować je do tego, co w danym momencie dzieje się w salonie. Zdecydujmy się na kilka rodzajów lamp: sufitowe, ścienne, ścienne warto umieścić w okolicach kanapy, a także możemy nimi podświetlić obrazy. Lampa stojąca nie powinna przeszkadzać. Dlatego najlepiej ustawić ją za sofą lub tez dobrać lampy stołowe i postawić je na konsolce czy też zastosować w salonie źródła światła o różnym natężeniu i barwie. Pamiętajmy, że zimą możemy stworzyć przytulny nastrój, zapalając świece – pojedyncze lub w efektownych kompozycjach. Szczególnie popularne jest mieszczanie świec w szklanych wiedzieć: Oto typowe błędy, jakie popełniamy, wybierając lampy do pokoju dziennego:- zbyt mała liczba punktów świetlnych lub zbyt mała ich moc, przez co wnętrze jest za ciemne;- oświetlenie rażące w oczy;- wybór nieodpowiedniej barwy światła;- niedostateczne doświetlenie kącika, w którym zwykle czytamy;- niewygodne usytuowanie włączników.
Wielofunkcyjność pokoju dziecięcego pociąga za sobą określoną aranżację. Nawet w najmniejszym pokoiku powinny być aneksy - do zabawy, nauki oraz do spania. Klasycznym sposobem wydzielania stref jest wykorzystywanie mebli, jednak nie mniej ważną rolę odgrywają kolory i światło. To dzięki nim stworzymy przytulne kąciki do zabawy i relaksu, zaaranżujemy miejsce do nauki. Zadbajmy więc o dobór barw w pokoju dziecka, a także o dobre oświetlenie zarówno światłem dziennym, jaki i sztucznym. Światło w dzień i po zmroku Najistotniejsze w pokoju dziecka jest światło dzienne - absolutnie koniecznie do prawidłowego rozwoju. Im więcej światła, tym lepiej. W domach często wybieramy poddasze jako królestwo dla naszych najmłodszych, bo daje ono ciekawe możliwości aranżacyjne. O doświetlenie takiej przestrzeni trzeba zadbać szczególnie. Dlatego tak ważny jest wybór okna dachowego, bo dobrze dopasowane może wpuszczać nawet dwa razy więcej światła słonecznego niż typowe pionowe. Trzeba też pamiętać, że na przykład w 15-metrowym pokoju suma przeszkleń wszystkich okien powinna wynosić od 1,5 do 2 m² (na takiej powierzchni najlepiej, by były to dwa okna). Zgodnie z przepisami powierzchnia przeszklenia do powierzchni podłogi powinna stanowić 1:8 do 1:10, dotyczy to wszystkich pomieszczeń przeznaczonych na stały pobyt ludzi. Zaaranżujmy przestrzeń dla dziecka tak, by miejsca, w których najczęściej spędza czas były w pobliżu okien. Strefa zabawy przedszkolaka czy biurko ucznia mogą być nawet po oknem, jeśli będzie to okno bezpieczne, takie jak np. VELUX z laminowaną szybą wewnętrzną. Taka szyba, nawet jeśli zostanie zbita pod wpływem silnego uderzenia, nie roztrzaska się ani nie wypadnie, a więc mamy stuprocentową pewność bezpieczeństwa. Okno VELUX Standard Plus w opcji Premium z taką właśnie szybą ma też inne zalety: górne otwieranie (dziecko samo nie sięgnie do okna i nie otworzy go), ma zintegrowaną wentylację, dzięki której pomieszczenie jest wentylowane nawet przy zamkniętym oknie. Można je wyposażyć w system sterowania radiowego VELUX INTEGRA (nawet okno bardzo wysoko zamontowane można wygodnie otworzyć). Okno musi również zabezpieczyć poddasze przed upałami, a zimą przed wychłodzeniem. Rozwiązaniem są rolety zewnętrzne VELUX, które w chłodne dni poprawiają izolacyjność cieplną okna nawet o 16 proc., z kolei w lecie zatrzymają aż 94 proc. ciepła i tym samym obniżają temperaturę w pomieszczeniu. Dodatkowo zabezpieczają okno podczas trudnych warunków pogodowych i chronią przed hałasem. Innym rozwiązaniem na wyciszenie poddasza są okna z pakietem wyciszania deszczu (z grubszą szybą zewnętrzną i specjalnym oblachowaniem pokrytym folią wyciszającą). Równie ważne jak dzienne, jest światło sztuczne. Potrzebne jest oświetlenie centralne, sufitowe, które obejmie jak największą powierzchnię. Unikajmy szklanych opraw, nisko zawieszonych - bierzmy pod uwagę, że pokój w jakimś momencie może się stać boiskiem… Konieczne jest dobre oświetlenie miejsca do nauki i czytania - tu wybierajmy źródła dające światło chłodne, zbliżone do dziennego - najlepiej o temperaturze barwowej ok. 6500 K, przy takiej bowiem najlepiej się pracuje. W innych miejscach, gdzie stoją lampki, wiszą kinkiety światło powinno być cieplejsze - od 2500 K. Najlepsze barwy do pokoju dziecka Kolory wpływają na nasze samopoczucie, więc również w pokojach dzieci o tym pamiętajmy. Lepiej, by ściany były w spokojnych barwach, bo są tłem dla wielokolorowych zabawek, pudeł, dodatków, tkanin. Dlatego w mocnych kolorach niech będą tylko akcenty, szczególnie jeśli chodzi o kolor czerwony działający energetycznie. Pomarańczowy ma podobne działanie do czerwonego, jednak jest delikatniejszy, a przy tym motywuje do działania, pobudza intelektualnie. Kolor żółty poprawia humor, daje też poczucie bezpieczeństwa i, podobnie jak pomarańczowy, pobudza intelekt. Natomiast zieleń i błękit uspokajają, koją zmysły, pomagają się skoncentrować. Co istotne, wybierając kolory farb, sprawdzajmy jak wyglądają w świetle i dziennym, i sztucznym. W zależności od światła zmieniają się ich odcienie, co warto brać to pod uwagę malując wnętrza. Kropką nad i kolorystycznej aranżacji mogą być efektowne rolety zaciemniające z Bajkowej Kolekcji Disney&VELUX ( Myszka Miki, Jelonek Bambi, Kubuś Puchatek, Kopciuszek) lub z kolekcji Star Wars. Poza walorami dekoracyjnymi, rolety mają także zalety użytkowe - gwarantują całkowite zaciemnienie i spokojny sen dzieciom.
Dodatki są niezwykłymi, cichymi sprawcami wielkich przemian. Potrafią w zaskakujący sposób odmienić charakter każdego wnętrza. Nie narzucają się, stoją lub wiszą z boku, a jednak to dzięki nim klimat miejsca odzwierciedla osobowość jego mieszkańców. Lampy, lustra, świeczniki i inne ozdoby poprawią nastrój, ocieplą wnętrze, a ich aranżacja nie będzie wymagała zbyt wiele cennego czasu ani dużych nakładów finansowych. Dodatkowo oczarują nie tylko wyglądem, ale też licznymi praktycznymi zastosowaniami. Wyraź siebieOzdoby i dodatki można łączyć według zestawów lub łamać konwencje tworząc własne zestawienia. Być może warto pobawić się dodatkami w najrozmaitszych kolorach, łączyć różne style, by wyrazić swoją osobowość, temperament i nastrój. Szczególnie, że nie wymaga to wiele pracy. Dekorowanie z IKEA jest tak skomplikowane jak umieszczenie obrazu w ramie (MYRARP do 30 kwietnia w promocyjnej cenie 49,99 zł) lub kilku mniejszych plakatów (TRILLING 39, 99 zł za 3 sztuki). Jeśli masz ochotę zmienić wygląd ściany, nie musisz od razu decydować się na malowanie. Dobrym pomysłem na ożywienie pokoju jest umieszczenie dekoracyjnych naklejek z motywem kwiatowym (SLATTHULT 19,99 zł). Narzuty i poduszki (SOFIA 19,99 zł za metr) to szybki sposób na zmianę wyglądu wnętrza i relaksujący wypoczynek. Co ważne, nie musisz kupować kolejnych mebli, by mieszkanie wyglądało jak nowe. Odpowiednio dobrana poduszka, lustro, lampa czy narzuta mogą zdziałać prawdziwe świateł i cieniŚwiatło i cień potrafią wydobyć z mieszkania to, co pozostawało w ukryciu lub też nadać mu nieco tajemniczy charakter wieczorową porą. Jasna, minimalistyczna lampa podłogowa (DUDERÖ 49,99 zł) za dnia może mieć zupełnie inny charakter niż po zmroku. W świetle dziennym będzie stanowiła gustowny dodatek mieszkania, po zmroku otuli delikatnym światłem i wprowadzi wyjątkowy nastrój. Z pewnością warto również sięgnąć po świece, by podkreślić przytulność pokoju. Dzięki świecznikom stylizowanym na kielich kwiatowy (FORTJUST 5,99 zł) nadasz wnętrzu nutkę romantyzmu. Światło to również kolor, dzięki któremu możesz budować nastrój w pomieszczeniu. Tu z pomocą przyjdą świeczniki na tealighty z barwnego szkła (MJONAS 9,99 zł) w wielu rozmaitych kształtach i wersjach kolorystycznych. Możesz umieścić je w kilku kluczowych miejscach domu, tworząc wyjątkowy klimat w każdym pomieszczeniu. Kolorowo i z lustremDodatki to nie tylko urokliwe rozwiązania wizualne. Posiadają one także praktyczną stronę. Dzięki zasłonom i roletom w oknie (już od 29,99 zł) możesz w łatwy sposób modyfikować światło dzienne, chronić wzrok domowników przed zbyt ostrym światłem oraz zadbać o swoją prywatność. Każdemu mieszkaniu świeżości nadadzą kwiaty (pelargonie i gerbery już od 1,99 zł). Warto sięgnąć po kolorowe osłonki (PAPAJA 5,99 zł) lub dla wygody zdecydować się na samo nawadniające się doniczki (JUBEL od 19,99 zł). Jeżeli mieszkanie nie jest zbyt przestronne można użyć prostej sztuczki i pamiętać o pełnych wdzięku i bardzo przydatnych w każdym domu lustrach. Ich obecność nie tylko podpowie nam czy jesteśmy już gotowi do wyjścia, ale takżezagwarantuje optyczne powiększenie niewielkiej przestrzeni (EKNE 39,99 zł). Domowa galeriaDzięki mniejszym i większym ramkom (RIBBA od 15,99 zł) możesz w mgnieniu oka zaaranżować własną małą galerię zdjęć czy rysunków. Fotografie z podróży, pocztówki nadesłane przez przyjaciół, zdjęcie pierwszych kroczków dziecka to wiele pięknych wspomnień. Możesz mieć je zawsze w zasięgu wzroku w mieszkaniu i wracać do najpiękniejszych chwili w życiu. Warto pamiętać, że ramki wieszane wewnątrz wyimaginowanego prostokąta tworzą wrażenie schludnej i spójnejprzestrzeni, a umieszczane na wąskich odcinkach ścian optycznie powiększają pokój. Aby móc zmieniać układ zdjęć, gdy tylko przyjdzie ci na to ochota, poustawiaj ramki na półce. Twoja galeria będzie z łatwością podążać za zmianami twojego nastroju. Te i wiele innych podpowiedzi znajdziemy na stronie inspiracji również w naszym serwisie Bądź kreatywnym we własnym MPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Dużo podróżują, poznają obce kultury, i to przekłada się na wystrój ich wnętrz. Mieszkania podróżników są pełne pamiątek, skarbów przywiezionych z egzotycznych wypraw i wciąż żywych wspomnień. 10 inspirujących z 1Wystarczy przekroczyć próg mieszkania państwa Ewy i Piotra, by poczuć się niczym w kolonialnej rezydencji albo na starym galeonie. W końcu mieszkając w Sopocie, trudno nie marzyć o zamorskich podróżach. MIESZKANIE. Morskie klimaty: reprodukcje starych map, mosiężna luneta, lampy z kotwicami wyglądające jak zniszczone przez słoną morską wodę (to efekt patynowania).fot. Radosław WojnarChoć nasza gospodyni wiele dni w roku spędza w dalekich krajach, wciąż nie ma dosyć egzotyki. Dlatego w swoim mieszkaniu na warszawskim Żoliborzu wyczarowała kawałek Azji. A że - jak mówi - nie lubi nadmiaru, starannie wybrała otaczające ją przedmioty: te, które uważa za piękne, naprawdę potrzebne lub do których czuje sentyment. W środku salonu króluje obłożony cegłą słup konstrukcyjny, który przydaje się do podparcia telewizora. Na podłodze drewno iroko. - Mosiężna lampa nad stołem była kiedyś klatką na ptaki. Kupiłam ją na targu w Maroku. Komody z palisandru pilnują mosiężne Sylwester RejmerMieszkanie Martyny WojciechowskiejMartyna Wojciechowska w swoim mieszkaniu na warszawskim Żoliborzu wyczarowała kawałek Azji. A że - jak mówi - nie lubi nadmiaru, starannie wybrała otaczające ją przedmioty: te, które uważa za piękne, naprawdę potrzebne lub do których czuje sentyment. W środku salonu króluje obłożony cegłą słup konstrukcyjny, który przydaje się do podparcia telewizora. - Mosiężna lampa nad stołem była kiedyś klatką na ptaki. Kupiłam ją na targu w Maroku. Komody z palisandru pilnują mosiężne lwy - mówi Sylwester RejmerPonadstuletnie drzwi z drewna tekowego, z mosiężnymi okuciami, najpierw prowadziły do hinduskiego domu, potem do warszawskiego klubu Herezja. - Przekonałam właściciela, by mi je sprzedał. Pod szklanym blatem stolika kawowego znajduje się fragment starej okiennicy z Indii. Wiszący świecznik pochodzi z Nepalu - w chwili, gdy go kupowałam, rozpoczęło się najsilniejsze od 70 lat trzęsienie ziemi w tym kraju - mówi Martyna drzwiami mieszkania na warszawskiej Starówce znajdują się prawdziwe skarby - pamiątki z wojaży po całym świecie i bogata literatura podróżnicza. To tutaj gospodarz, Jarosław Kret, przygotowuje się do kolejnej wyprawy i pisze nową książkę. Biblioteczkę z malowanego dębu wypełnia fachowa literatura. Na ścianie nad biokominkiem wisi namalowany na jedwabiu obraz przedstawiający Wielkiego Mogoła (władcę z dynastii władającej Indiami od XVI do XIX wieku). Stolik i krzesło (z drewna, macicy perłowej i kości) gospodarz przywiózł z Egiptu. Chodniki pochodzą z Indii i Jarosława KretaZa drzwiami mieszkania dziennikarza Jarosława Kreta na warszawskiej Starówce znajdują się prawdziwe skarby - pamiątki z wojaży po całym świecie i bogata literatura podróżnicza. To tutaj gospodarz przygotowuje się do kolejnej wyprawy. Biblioteczkę z malowanego dębu wypełnia fachowa literatura. Na ścianie nad biokominkiem wisi namalowany na jedwabiu obraz przedstawiający Wielkiego Mogoła (władcę z dynastii władającej Indiami od XVI do XIX wieku). Stolik i krzesło gospodarz przywiózł z Egiptu. Chodniki pochodzą z Indii i z wizerunkami maharadżów i komoda pochodzą z Indii, ale zostały kupione w Warszawie. Nad biurkiem, na portrecie Audrey Hepburn, wisi brazylijska flaga. Podłoga z egzotycznego merbau ma certyfikat zaświadczający, że drewno pochodzi z legalnego importu (co podkreśla gospodarz, wrażliwy na ochronę przyrody). Marmurowe popiersie muzułmanina (na szafce) waży 150 kg. Zielony malowany stolik przyjechał z Azerbejdżanu, brązowy, inkrustowany - z przekroczyć próg mieszkania państwa Ewy i Piotra, by poczuć się niczym w kolonialnej rezydencji albo na starym galeonie. W końcu mieszkając w Sopocie, trudno nie marzyć o zamorskich podróżach. MIESZKANIE. Morskie klimaty: reprodukcje starych map, mosiężna luneta, lampy z kotwicami wyglądające jak zniszczone przez słoną morską wodę (to efekt patynowania).fot. Radosław WojnarWystrój pełen morskich inspiracjiWystarczy przekroczyć próg mieszkania państwa Ewy i Piotra, by poczuć się niczym w kolonialnej rezydencji albo na starym galeonie. W końcu mieszkając w Sopocie, trudno nie marzyć o zamorskich podróżach. Morskie klimaty: reprodukcje starych map, mosiężna luneta, lampy z kotwicami wyglądające jak zniszczone przez słoną morską Radosław WojnarTekowy stolik kawowy jest fragmentem dawnego łóżka. Pod telewizorem zrywa się do lotu biała mewa z miśnieńskiej porcelany (ptak ten jest symbolem Sopotu). Lustro w rzeźbionej ramie wygląda jak część kominkowej obudowy z trawertynu. Ławę do siedzenia o fantazyjnej formie zdobią płaskorzeźby ze smokami - to chiński znak szczęścia i pomyślności. Błękitny porcelanowy serwis na stoliku pochodzi z Radosław WojnarRafał Olbiński dzieli czas między dwa domy: w Nowym Jorku i Warszawie. Jak mówi, kocha to podwójne życie i możliwość wyboru. Kiedy już zmęczy go amerykańskie tempo, z ulgą wraca do mieszkania na warszawskiej Starówce, w którym go odwiedziliśmy. Meble i bibeloty w salonie to zdobycze z amerykańskich aukcji i pchlich targów na całym świecie. Pierwszy w kolekcji był czerwony porcelanowy koń w stylu baroku weneckiego wypatrzony na targu staroci w Nowym Jorku. XVIII-wieczny obraz nieznanego autora zafascynował pana Rafała rozmiarami i piękną ramą. Damie z płótna towarzyszą po bokach empirowe lustra. Przy oknie - fotele inspirowane barokiem i wenecka szafa w orientalny Sylwester RejmerMieszkanie Rafała OlbińskiegoMalarz i grafik, Rafał Olbiński dzieli czas między dwa domy: w Nowym Jorku i Warszawie. Kiedy już zmęczy go amerykańskie tempo, z ulgą wraca do mieszkania na warszawskiej Starówce. Meble i bibeloty w salonie to zdobycze z amerykańskich aukcji i pchlich targów na całym świecie. Pierwszy w kolekcji był czerwony porcelanowy koń w stylu baroku weneckiego wypatrzony na targu staroci w Nowym Jorku. XVIII-wieczny obraz nieznanego autora zafascynował pana Rafała rozmiarami i piękną ramą. Damie z płótna towarzyszą po bokach empirowe lustra. Przy oknie - fotele inspirowane barokiem i wenecka szafa w orientalny Sylwester RejmerW stylowej jadalni króluje mahoniowy stół z rokokowymi fotelami o formie przypominającej muszle. W tym samym stylu są kinkiety. Oszklona witrynka z adamaszkowym obiciem wewnątrz została wypatrzona na warszawskim targu staroci, sofa w stylu émpire przyjechała z Nowego Jorku. Nad nią wisi amerykańskie lustro z początku XIX wieku (tzw. styl federalny).fot. Sylwester RejmerWiększość mebli w mieszkaniu to autentyczne chińskie antyki. Są nimi szafa z drewna orzechowego i regał z drewna Sylwester RejmerAzja na co dzieńOsiem lat temu Felicja Bilska porzuciła swoje poukładane życie socjologa i ruszyła w świat, do Azji. W Indiach poznała męża Sławomira. Pierwszą randkę mieli w Delhi, ślub był w Bangkoku. Po powrocie do Polski w nowym mieszkaniu chcieli ocalić wspomnienia z Azji, dlatego wypełnili je azjatyckimi sprzętami. Większość mebli w mieszkaniu to autentyczne chińskie antyki. Są nimi szafa z drewna orzechowego i regał z drewna Sylwester RejmerBatik z Radżastanu znakomicie sprawdza się jako zasłona pomiędzy pokojem dziennym a gabinetem. Kapelusz (zawieszony na klamce) został kupiony od mieszkanki i Sławomir w czasie podróży odwiedzają nie tylko miejskie bazary, małe wioski, ale też ukryte w górach klasztory, gdzie znajdują niezwykłe przedmioty. Szczególną uwagę zwracają na tkaniny, głównie jedwabie, haftowane lub wyszywane srebrną nicią. Na lakowanej szafie wiszą: ślubny naszyjnik noszony przez kobiety z ludu Hmong (z Półwyspu Indochińskiego) oraz odświętna tunika damska z Chin. Kuchenny stół, również chiński, służy jako Sylwester RejmerWNĘTRZA. Gdyby scenograf szukał rekwizytów do filmu o egzotycznych krainach, mieszkanie pani Iwony byłoby dla niego prawdziwym sezamem - znalazłby tu autentyczne wschodnie meble i dodatki wprost z arabskich sklepików. Tylko za oknem... warszawski Mokotów zamiast pustyni. Pokój dzienny jest połączony z kuchnią (to jedna ze zmian przeprowadzonych przez gospodynię po kupieniu mieszkania). Biel ścian efektownie kontrastuje z ciemnymi meblami, a zarazem optycznie rozjaśnia pomieszczenia. Na podłodze olejowane i lakierowane drewno merbau (olej pogłębia kolor drewna, lakier zaś je chroni).Fot. Sylwester RejmerZ akcentami błękituW mieszkaniu Iwony można znaleźć autentyczne wschodnie meble i dodatki wprost z arabskich sklepików. Pokój dzienny jest połączony z kuchnią (to jedna ze zmian przeprowadzonych przez gospodynię po kupieniu mieszkania). Biel ścian efektownie kontrastuje z ciemnymi meblami, a zarazem optycznie rozjaśnia pomieszczenia. Na podłodze olejowane i lakierowane drewno merbau (olej pogłębia kolor drewna, lakier zaś je chroni). Na ich tle doskonale się prezentują egzotyczne tkaniny i Sylwester RejmerW sypialnianej wnęce stoi malowana chińska komoda, która ma ponad sto lat (a przynajmniej tak twierdził sprzedawca - śmieje się pani Iwona). Nad nią - kolejna praca Bożeny Biskupskiej z cyklu ,,Wytyczanie obrazu".Fot. Sylwester RejmerWłaściciele są zafascynowani egzotycznymi krajami. Barwy afrykańskiej ziemi w pokoju dziennym i łazience odzwierciedlają upodobania gospodarza. Pani domu, miłośniczka Indii, urządziła sypialnię w orientalnym stylu - królują tu bajeczne, żywe kolory. MIESZKANIE. Pokój dzienny w barwach Czarnego Lądu. Ściany w odcieniach ugru i czekolady nawiązują do spalonej słońcem ziemi. Tkaniny we wzory przypominają skóry dzikich zwierząt, a papierowa lampa - rozżarzone afrykańskie słońce. W oknach zamiast zasłon wiszą bambusowe maty zamocowane do Damian OsakOd Afryki do IndiiWłaściciele są zafascynowani egzotycznymi krajami. Barwy afrykańskiej ziemi w pokoju dziennym i łazience odzwierciedlają upodobania gospodarza. Pokój dzienny został urządzony w barwach Czarnego Lądu. Ściany w odcieniach ugru i czekolady nawiązują do spalonej słońcem ziemi. Tkaniny we wzory przypominają skóry dzikich zwierząt, a papierowa lampa - rozżarzone afrykańskie słońce. W oknach zamiast zasłon wiszą bambusowe maty zamocowane do Damian OsakŚciana-regał z płyty gipsowo-kartonowej odgradza pokój od kuchni. W dekoracyjnych podświetlanych wnękach stoją afrykańskie pamiątki. W aneksie kuchennym zmieścił się spory bukowy stół - w razie potrzeby można go rozłożyć. Wystrój kącika jest spójny z dekoracją pokoju dziennego. Oba wnętrza łączą odpowiednio dobrane dodatki: mata na ścianie i podłodze, drewniane doniczki, rattanowe pudła na Damian OsakDOM. W jadalni kolekcja kolorowych szyldów z Wielkiej Brytanii sąsiaduje z?solidnymi meblami kolonialnymi. W?roli?obrusa -?wzorzysta indyjska Radosław WojnarPamiątki nie tylko z podróżyKilka lat temu ten dom awansował z weekendowego azylu gospodarzy na całoroczną siedzibę. Marzena i Leszek przywieźli tu swoje ulubione pamiątki. Salon jest bardzo wysoki - w najwyższym punkcie ma aż pięć metrów. Ściany są obłożone sosnowymi deskami zaimpregnowanymi ekologicznym lakierem. Na ścianie w jadalni rozwieszono kolekcję kolorowych szyldów z Wielkiej Brytanii, która sąsiaduje z solidnymi meblami kolonialnymi. W roli obrusa - wzorzysta indyjska Radosław WojnarMeble i bibeloty (nierzadko są to rodzinne pamiątki) sprawiają, że wnętrze wygląda bardzo przytulnie. Stojący przy kanapie przedwojenny stolik z wygiętymi nóżkami gospodarze odziedziczyli po mamie pana Leszka. Rolę dywanika pod stolikiem odgrywa kolorowy Radosław WojnarMieszkanie. Pokój dzienny, kuchnia i jadalnia tworzą otwartą strefę dzienną; jedyną przegrodą jest tu ścianka z matowego szkła przy kuchennych szafkach. To pomysł gospodyni, która - jak mówi - kocha przestrzeń. Marzenie o przestrzeni w mieszkaniu zostało zrealizowane z pomocą projektantek Wioletty Michałek i Katarzyny Zywer; w tym celu wyburzono aż siedem ścian. Na podłodze leży oryginalny cieniowany gres i egzotyczne drewno. Z okien rozciąga się widok Łodzi - z tak wysoka jest naprawdę imponujący!Fot. Marek SzymańskiNa tle bieliPokój dzienny, kuchnia i jadalnia tworzą otwartą strefę dzienną; jedyną przegrodą jest tu ścianka z matowego szkła przy kuchennych szafkach. To pomysł gospodyni, która - jak mówi - kocha przestrzeń. Na podłodze leży oryginalny cieniowany gres i egzotyczne drewno. Na takim tle właścicielka wyeksponowała pamiątki z licznych Marek SzymaskiTe bajecznie kolorowe obrazki, zdobiące ścianę w kąciku wypoczynkowym, przyjechały z Tanzanii. Ich nazwa - tingatinga - pochodzi od nazwiska ich twórcy. Eduardo Said Tingatinga był malarzem samoukiem, malował przede wszystkim stylizowane zwierzęta i ptaki Afryki Wschodniej. Z europejską sofą sąsiaduje skórzany fotel ze Sri Lanki. pianinie leży inny instrument - skrzypce z Etiopii. Maleńki obrazek na ścianie to jedno z dzieł dzieci z faweli (brazylijskich dzielnic nędzy), które namalowały swoje marzenia. Na podłodze stoi rzeźba z Fidżi przedstawiająca boginię domowego Marek SzymańskiPrzestronny salon jest ciepły i przytulny. Taki klimat został stworzony w dużej mierze dzięki zastosowaniu w wystroju ciepłych odcieni brązu (w tej barwie są obicia kanap i foteli, drewniane meble). Obudowany kamieniem kominek podczas skandynawskich mrozów zastępuje gospodarzom gorące afrykańskie słońce...Fot. Rafał LipskiBarwy AfrykiPrzestronny salon jest ciepły i przytulny. Taki klimat został stworzony w dużej mierze dzięki zastosowaniu w wystroju ciepłych odcieni brązu inspirowanych kolorami Afryki. Wypełniające pomieszczenia figurki wojowników, pudełka z tajemniczą zawartością, bębny i zdjęcia to pamiątki z wypraw do Afryki, przede wszystkim do Tunezji i Maroka. Niektóre zostały kupione na europejskich pchlich targach, np. w Paryżu i Rafał LipskiSalon jak oaza - na podłodze afrykańskie drewno merbau, pod oknem bujna roślinność. Podróżników odpoczywających na skórzanej kanapie otaczają dzikie zwierzęta (a raczej ich fotografie rozwieszone w całym salonie). Przy schodach wiodących z holu do salonu urządzono przytulny kącik z wygodnymi rattanowymi meblami. Na podłodze ciepłe egzotyczne drewno zestawiono z mozaiką w ciepłych odcieniach Rafał Lipski
Oświetlenie to ostatni etap wykańczania wnętrza. Po zakupie stołu do jadalni czas na lampę. Lampa wisząca nad stołem może trochę rzucać się w oczy. Wybierz coś wyjątkowego, co pasuje do Twojego stylu życia. Przeczytaj kilka poniższych wskazówek, aby wybrać idealną lampę wiszącą! Wskazówka nr 1: Funkcja lampy! Sam musisz zdecydować, jaka lampa jest dla Ciebie idealna. Jakie powinna mieć funkcje? Lubisz ciepłe, przytulne światło? Czy chcesz mieć możliwość przełączania między ciepłym i zimnym światłem oraz regulowania poziomu jasność? Dzięki ściemniaczowi łatwo zmienić jasne światło na ciepłe oświetlenie, ale należy to też wziąć pod uwagę przy zakupie lampy. Wskazówka nr 2: Idealna wysokość lampy nad stołem Jeśli chodzi o oświetlenie stołu, wysokość na jakiej zawiśnie lampa wisząca ma kluczowe znaczenie. Nie chcesz być oślepiany podczas śniadania. Albo uderzać się w głowę, wstając. Dlatego weź pod uwagę wysokość lampy. Idealna długość/wysokość zależy oczywiście od wysokości i wielkości stołu, ale lampę zazwyczaj wiesza się na 60-70 cm nad stołem. Jest to odległość od blatu do dolnej krawędzi lampy. Lampa powinna znajdować się na wysokości oczu, gdy stoisz obok stołu. Gdy siedzisz, nie powinna przesłaniać widoku. Spójrz na nią z bliska i z daleka: wtedy możesz zobaczyć, jak doskonale wisi! Wskazówka nr 3: Poszukaj oświetlenia w swoim stylu To może wydawać się proste, ale uwierz nam – nie jest! Możesz mieć różne pomysły na to, co chcesz widzieć w swoim wnętrzu, ale efekt musi oczywiście tworzyć harmonijną całość. Na szczęście istnieją lampy w każdym stylu, co ułatwia wybór. Wybierz kolor lub styl, który sprawdzi się również w salonie, a być może w kuchni. W ten sposób lampa szybko wtapia się w otoczenie i nie mąci harmonii wnętrza. Jaki jest Twój styl? Przeczytaj nasze wskazówki dotyczące oświetlenia w kuchni – tutaj
gdzie wiszą lub stoją lampy w pokoju dziennym